Z tej góry było już chyba wszystko oprócz tego. Witam Nowy Rok na Furmańcu.
niedziela, 31 grudnia 2023
czwartek, 28 grudnia 2023
Zapewne ostatni post w tym roku. Tatrzańskie pożegnanie z 2023.
Jak na zawołanie, pogoda dała piękny prezent na koniec roku abym wszystkim Wam mógł złożyć najserdeczniejsze życzenia. Niech 2024 przyniesie pełno sukcesów. Miejmy nadzieję, że posty będą pojawiać się nieco częściej niż w upływającym 2023. Podyktowane było to licznymi obowiązkami natury zawodowej, rodzinnej i uczelnianej. Plany są w szufladzie i czekają na realizację. Jednak kolejny rok może być przełomowy pod wieloma względami. Zobaczymy, jak będzie. Raz jeszcze, wszystkiego najlepszego! Żegnam się z tym rokiem cudownym dniem 28 grudnia 2023 r., który dał nam wysyp porannych i wieczornych widoków. :)
Przejrzystość była na tyle dobra, że postanowiłem w końcu wykonać zdjęcie, na które polowałem od dawna. Furmaniec znają wszyscy. Jednakże poza pięknie widocznymi Tatrami o poranku, wieczorem oraz w środku nocy, brakowało mi zdjęcia z teleobiektywu przed wschodem słońca z podświetlonym jeszcze Tuchowem. W tym czasie wszystko zabarwione jest na niebiesko lub fioletowo (co już raz mi się zdarzyło).
poniedziałek, 13 listopada 2023
Guess who is back?
Pierwsze tej jesieni. Brak czasu nie pozwalał na dalekie obserwacje. Tym razem wszystko się zgrało. Wyjazd do pracy i wschód słońca jednocześnie. Tatry z Piotrkowic. Ok. 100 km.
sobota, 6 maja 2023
Księżycowe halo nad Brzanką!
Mamy to! Parę dni temu kilku fotografów z regionu uwieczniło księżycowe halo. Ja wybrałem jednak swoje miejsce na uwiecznienie zjawiska. Tak aby było nad szczytem Brzanki. Proszę bardzo.
czwartek, 30 marca 2023
wtorek, 17 stycznia 2023
Dalekie obserwacje w Polsce oczyma XIX-wiecznych podróżników.
Wraz z rozwojem technologicznym w XXI w., aparaty fotograficzne stają się coraz dokładniejsze. Oglądając fotografie teleskopu Webba, możemy obecnie oglądać odległe galaktyki. Na Ziemi jesteśmy w stanie dokonywać ponad 400-kilometrowe obserwacje szczytów (Barre Des Écrins widziany z Pic Du Canigo [412KM!], www.dalekieobserwacje.eu/tag/rekord-swiata, dostęp z dn. 17.01.2023 r., godz. 23:10), przy użyciu małego urządzenia zamontowanego na statywie, a całość przenieść w zwykłym plecaku. Sam, wychodząc niejednokrotnie w góry, w celu wykonania dalekiej obserwacji, zastanawiam się czy ktokolwiek był już przede mną na tym wierzchołku. Tym bardziej, że zawodowo zajmuję się historią, która nierzadko obliguje mnie do rozmyślania o przeszłości. Jednakże jak daleko należy sięgnąć wstecz? Wertując zapiski dawnych podróżników, dotarłem do informacji z XIX w. Być może kiedyś uda mi się odnaleźć jeszcze starsze zapiski. Z pewnością o widokach ze szczytów mówiło się już znacznie wcześniej. Nie wszystkie jednak obserwacje są uznawane przez środowisko osób trudniących się tą pasją za dalekie. Wg. administratorów strony Tatry z Podkarpacia i inne Dalekie Obserwacje (www.facebook.com/groups/615751061922137, dostęp z dn. 17.01.2023 r., godz. 23:16) odległość w linii prostej z aparatu powinna wynosić przynajmniej 100 km, a urządzenie przynajmniej jednym punktem mieć styczność z podłożem (poprzez rękę fotografującego czy statyw). W tym krótkim (jeśli mogę tak to nazwać) artykule chciałbym przedstawić zapiski dwóch XIX-wiecznych podróżników oraz rysunki jednego z nich, które z dużą dozą prawdopodobieństwa, spełniają wyżej wymienione kryterium dalekiej obserwacji. Pomimo tego, iż autorzy nie posiadali sprzętu fotograficznego.
Na początek chciałbym przedstawić krótkie biogramy obu podróżników. W czasie swoich wypraw odwiedzali oni często tereny związane z Galicją. Byli zafascynowani w szczególności polskimi górami. Wydali także publikacje na temat Tatr.
Maciej Bogusz Zygmunt Stęczyński urodził się w 1814 r. w Hermanowicach. Parał się rysunkiem, grafiką, malarstwem i pisarstwem. Pierwsze prace wykonywał już w młodości. Jego nauczycielem był malarz - F.K. Marynowski. W późniejszych latach pracował w zakładzie litograficznym Piotra Pillera we Lwowie. W 1848 r. brał czynny udział w wydarzeniach związanych z Wiosną Ludów. W 1859 r. przeniósł się do Krakowa, gdzie podjął pracę korektora czasopisma Kroniki, a następnie w Wydawnictwie Dzieł Tanich i Pożytecznych oraz bibliotece Stowarzyszenia Oświaty Ludowej w Krakowie. W podeszłym wieku brakowało mu środków do życia. Zmarł w 1890 r. na gruźlicę. Pochowany został na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Za życia bardzo dużo podróżował, m.in. po Galicji, górach południa Polski czy Bałkanach. Jednym z tematów przewodnich jego prac artystycznych i pisemnych były Tatry (Maciej Bogusz Zygmunt Stęczyński, www.galeria-attis.pl/artysta/maciej-bogusz-steczynski, dostęp z dn. 17.01.2023 r., godz. 23:47).
Seweryn Goszczyński urodził się 04.11.1801 r. w miejscowości Ilińce k. Humania. Był poetą, publicystą i działaczem politycznym. W latach 1821-1830 organizował tajne związki młodzieży na Ukrainie. Brał udział w powstaniu listopadowym. W latach 1838-1872 przebywał na emigracji we Francji. Po powrocie do Galicji osiadł we Lwowie, gdzie zmarł 25.02.1876 r. Za życia zdążył odbyć podróż w Tatry, o czym napisał książkę. Zajmował się publicystyką (Goszczyński Seweryn, www.encyklopedia.pwn.pl/haslo/Goszczynski-Seweryn;3906966.html, dostęp z dn. 18.01.2023 r., godz. 24:23).
Jednym z najbardziej atrakcyjnych widokowo regionów w Polsce są Pogórza Karpackie. Na moim blogu prezentuję wiele dalekich obserwacji z kilkudziesięciu miejsc w tym regionie. Istotnym faktem dotyczącym tejże krainy geograficznej jest jej położenie oraz nierzadko nieznaczne zalesienie wielu szczytów. Pogórza Karpackie ciągną się długim pasmem pomiędzy doliną rzeki Wisła i Kotliną Sandomierską na północy, a najwyższymi szczytami polskiej części Karpat na południu (Karpaty mapa hipsometryczna, www.zpe.gov.pl/a/karpaty-zewnetrzne---beskidy-i-pogorze-karpackie/DrFxBPEy0, dostęp z dn. 18.01.2023 r., godz. 24:55). W związku z takim położeniem, przed dalekim obserwatorem rozpościerają się odległe, ponad 100-kilometrowe i nierzadko bardzo efektowne widoki. Zarówno w kierunku północnym, jak i południowym. Fakt ten był bardzo istotny w pracach obu wyżej wymienionych autorów, którzy przelali na papier swój zachwyt nad otaczającą ich krainą. W publikacji pt. Okolice Galicyi z 1847 r. Bogusz Stęczyński zawarł wiele opisó krajobrazów widzianych przez niego z Pogórzy Karpackich. Poza obszerną analizją wyglądu skał w Czarnorzekach (ob. Rezerwat Prządki: M. Grzegorzek, Rezerwat Prządki – malownicze skały w pobliżu Krosna, www.mynaszlaku.pl/rezerwat-przadki, dostęp z dn. 18.01.2023 r., godz. 01:02) zawarł również interesujące informacje dotyczące otaczającego go krajobrazu: Widok z podnóża tych skał jest rozmaity, obszerny i wspaniały (...) A dalej w fioletowym nieba błękicie nikną jakby blade rysunki, śnieżne szczyty Tatrów (M. B. Stęczyński, Okolice Galicyi, Lwów 1847, s. 8). Autor publikacji musiał w okolicach Krosna zabawić nieco dłużej, ponieważ zawarł w niej dokładny opis okolicy. Wraz z informacjami o zamku Odrzykoń (www.zamekkamieniec.iq.pl, dostęp z dn. 18.01.2023 r., godz. 1:35) oraz miastem Krosno, w przypadku którego ponownie wspomniał o walorach widokowych: a w końcu widnokręgu po lewej stronie wznosi się trzema garbami stercząca góra. Jest to góra Cergowska nad Duklą leżąca, na której był także niegdyś zamek, a pod nią pieczary okropne. Ponadto w książce możemy zaobserwować liczne grafiki wykonane przez autora.
Nro1.Widokrąg z mogiły Kościuszki. KRAKÓW. [Kraków od zachodu, z kopca Kościuszki] z Widoki okolic Krakowa zdjęte z mogiły Kościuszki w miesiącu sierpniu r. 1851 , Lwów 1852