Nr 294
Ależ to nasze życie bywa przewrotne. Kiedyś, będąc w Staszkówce i fotografując jeden z okolicznych cmentarzy, zastanawiałem się nad często wkomponowywanymi w nekropolie kapliczkami. Fotografowałem wtedy jedną z nich. Pomyślałem sobie, że niezłe jaja byłyby, gdyby w jednej z nich znalazł się św. Jan Nepomucen. Wykrakałem... No jest. W dodatku miałem go jakieś 500 m od tego miejsca - na kolejnym cmentarzu. Dżony ewidentnie robi sobie ze mnie jaja.
Cmentarz zaprojektowany został przez Jana Szczepkowskiego. Co ciekawe ma on 2 pomniki. Rolę tą pełni zarówno kapliczka ze św. Janem Nepomucenem, jak i drewniany krzyż. W miejscu tym pochowanych jest 509 żołnierzy rosyjskich w 29 grobach zbiorowych i 17 pojedynczych. W Staszkówce rozgrywały się jedne z ważniejszych walk w czasie bitwy Gorlickiej z maja 1915 r. Walczyła w tych okolicach m.in. słynna Gwardia Pruska, ściągnięta pociągami z frontu we Francji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz