Nr 356
Na początek mapa, poniżej opis szlaku.
Wspominałem już o tym, iż w 1904 r. bp Wałęga koronował Matkę Boską Tuchowską. Po Tuchowie możemy sobie zrobić mały moim własnym szlakiem pielgrzymim, który uzmysłowi nam fakty z życia biskupa od jego najmłodszych lat. Spacer zacząć należałoby od Jodłówki Tuchowskiej (nie wiem czy biskup spacerował akurat tędy, gdy z Moszczenicy pielgrzymował wraz ze swoją matką do sanktuarium. Jednakże wiem, iż drogą tą z pewnością szli pielgrzymi, o czym świadczą kapliczki i krzyż fundacji Pana Klemensa Dudka. Pierwsza w dolnej części Jodłówki Tuchowskiej, z ludową figurą Matki Boskiej. Następnie, idąc szlakiem niebieskim PTTK, dotrzemy do kapliczki domkowej na posesji rodziny Pana Dudka. W niej to znajduje się ołtarz z obrazem Matki Boskiej Tuchowskiej. Idąc dalej szlakiem, dotrzemy pod betonowy krzyż. Również fundacji Pana Dudka. Dochodząc na przełęcze pod szczytami Brzanki, zobaczyć możemy pierwszą na naszej drodze tzw. "klękaną górkę", czyli miejsce, w którym pielgrzymi przyklękali widząc już tuchowski klasztor. Stąd też Pan Klemens Dudek postanowił stworzyć na drzewie kapliczkę typu szafkowego z obrazem Matki Boskiej Tuchowskiej. Następnie polecam spacer niebieskim szlakiem przez Burzyn w stronę Tuchowa. Po przejściu torów kolejowych naszym oczom ukaże się kolejna "klękana górka", gdzie na skarpie po lewej stronie znajduje się kolejna kapliczka postawiona z tej okazji. Idąc dalej przez wiadukt, po lewej stronie, znajduje się na starym cmentarzu kolejna figura Matki Boskiej, która została niedawno wyremontowana dzięki działalności Towarzystwa Przyjaciół Tuchowa. Następnie, za wiaduktem, skręcamy w prawo na ulicę Kolejową, która za dworcem PKP skręca w lewo w ulicę Reymonta. Idąc tą drogą i mijając szkoły, po prawej stronie przy boisku, zobaczymy kapliczkę Matki Boskiej fundacji Rozwadowskich. Stamtąd kierujemy się w prawo na ul. Florkowskiego, a następnie ponownie w prawo na ul. Zieloną. Stąd dotrzemy do ul. Daszyńskiego. Kierujemy się w stronę mostu im. M. Stylińskiego spod, którego skręcamy w prawo. Naszym oczom ukaże się wielka łąka. Nazywana jest przez mieszkańców Placem Koronacyjnym. W jej środkowej części widnieje krzyż ze zdjęcia poniżej, a przy nim kamień z tablicą informacyjną, która wspomina nam miejsce koronacji Matki Boskiej Tuchowskiej.
Stąd wracamy w stronę mostu i idziemy dalej, w kierunku klasztoru. Po drodze, na skrzyżowaniu w stronę sanktuarium, znajduje się transpozycja obrazu Matki Boskiej Tuchowskiej, a więc przedstawienie figuralne Madonny. Dalej idziemy w stronę bazyliki. Nad głównym wejściem widnieje mozaika obrazu Matki Boskiej. Przy kaplicy bocznej (Matki Boskiej Od Oczu) znajduje się kolejna kaplica przypominająca o koronacji obrazu.
Teraz polecam oczywiście wstąpić do samej bazyliki i odwiedzić cudowny obraz. Po wyjściu z budowli warto przejść na jej północną stronę, gdzie odnaleźć możemy grób biskupa Wałęgi z opisem. Kolejno polecam wstąpić do muzeów - Misyjnego, Sanktuaryjnego i Etnograficznego oraz ruchomej szopki. W Sanktuaryjnym możemy dowiedzieć się wiele na temat działalności biskupa Wałęgi, cudownego obrazu oraz ruchu pielgrzymiego.
Dalej ruszamy w stronę ul. Granicznej, gdzie dochodzimy do rozwidlenia. Skręcamy następnie w prawo i za rzędem drzew ukaże nam się po prawej stronie polana, na której stoi wiekowy dąb, a wokół niego wypłaszczenie. Czyżby miejsce po byłym grodzisku, gdzie wg. legendy miała się ukazać Matka Boska Tuchowska królowi Bolesławowi Chrobremu?
Stąd ruszamy dalej drogą w górę na wzgórze Furmaniec. Po ok. 500 m dojdziemy do skrzyżowania z drogą kamienistą, gdzie skręcamy w prawo. Idziemy nią dalej w stronę lasu Sośniny, a tutaj qodnajdziemy krzyż fundacji Państwa Wojtanowskich - kolejna "klękana górka". Idąc dalej (tym razem fragmentem szlaku 650-lecia Tuchowa) przechodzimy szczytem wąwozu. Wychodząc z lasu, kierujemy się kamienistą drogą w lewo w stronę ul. Partyzantów, którą dochodzimy do dróżki ze szlabanem, w którą skręcamy w prawo i docieramy pod cmentarz wojskowy nr 163 oraz kapliczkę fundacji Floriana Amanda Janowskiego, która niegdyś stała w miejscu figury pod tuchowskim klasztorem. Obok stoi krzyż milenijny. Na tym chciałbym zakończyć wędrówkę. Mam nadzieję, że się spodobało i ktoś skorzysta. Polecam! :) Widoki piękne, a zobaczyć można wiele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz