Chyba nikt tego nie spodziewał się tak wcześnie, a tu już pod koniec listopada mamy piękną zimę. Ciekawe jak długo. Cieszmy się jednak tą piękną chwilą na zdjęcia.
poniedziałek, 30 listopada 2020
czwartek, 26 listopada 2020
Znowu się nie wybrała za morze...
Znana nam dobrze z wiersza Jana Brzechwy sójka zwyczajna, to gatunek ptaka, który zasiedla cały nasz kraj i prawie całą Europę. Zazwyczaj mieszka w lasach do wysokości 1400 m n.p.m. Często można ją widywać w domowych ogrodach. Nie do końca jednakże jest prawdą, iż ptaki te nie migrują. Jeżeli warunki zmuszają, to sójki przemieszczają się w lepsze miejsca. Niekiedy również przelatując przez nasz kraj w liczących setki osobników stadach. Sójki żywią się głównie żołędziami i można je uznać za naturalnych leśniczych, ponieważ przyczyniają się do rozsiewania dębu. Przechowują często na zimę pokarm w ziemi czy ściółce. W lecie spożywają owady czy larwy oraz ślimaki i poczwarki. Ptak w Polsce objęty jest ścisłą ochroną gatunkową.
środa, 25 listopada 2020
No siema Wał, dawno się nie widzieliśmy + Turza i Rzepiennik.
Dziś rano było bardzo mroźnie, a widoki całkiem przyjemne. Może nie aż tak, jak w marcu czy kwietniu. Jednakże Wał pokazał się jak zawsze z najlepszej strony. To zdecydowanie moja ulubiona miejscówka.
...i próbowałem ponownie uporać się z mega wietrznym widokiem na Turzę. Za niedługo rozpracuję takie mocowanie aparatu, że nie ma przebacz.
wtorek, 24 listopada 2020
Była Turza wieczorem. Jest i w dzień.
Szkoda, że nie było mnie o wschodzie słońca... Musiało być dziś pięknie! :) Mimo to widok i tak fajny.
poniedziałek, 23 listopada 2020
Takieee tam. Z Tuchowa i Lichwina.
Wczoraj nie mogłem znaleźć się ani na wschodzie, ani na zachodzie, więc mam z godz. 10.00. Coś tam jeszcze było widać. :) Najpierw Furmaniec, potem Lichwin-Łazy.
niedziela, 22 listopada 2020
Wieczór 19.11.2020 r. - Tatry nad kościołem w Turzy.
Petarda nr 2. To było to, na co czekałem od dłuższego czasu. Zachód słońca z Tatrami nad oświelonym kościołem w Turzy.
sobota, 21 listopada 2020
19.11.2020 r. - poranna petarda.
piątek, 20 listopada 2020
18 listopad 2020 - magia w Jodłówce Tuchowskiej.
Postanowiłem, więc zjechać w niższe partie gór i sfotografować Pasmo Brzanki, które pomimo listopadowej pory, wciąż imponuje kolorami.
czwartek, 19 listopada 2020
Przedsmak zdjęć z ostatnich dwóch dni.
Dziś w nocy dodaję fotkę z Burzyna z18.11.2020 r. Uwaga! To dopiero przedsmak tego, co udało się przez te 2 dni sfotografować, a to co działo się i rano i wieczorem i nawet w samym środku dnia... szok!
wtorek, 17 listopada 2020
Donnarumma w meczu z Polakami.
"Gruby na bramkę!" Tak brzmiały cytaty z dzieciństwa. Oczywiście nie chciałbym kogokolwiek tutaj urazić ale dzieciaki lat 90-tych i początku XXI w. dobrze wiedzą jak to było. Podobnie jak tenże myszołów zwyczajny wyglądał ostatnio niczym Donnarumma na bramce w meczu z Polakami. :D
Wróćmy do tematu. Dziś rano, jadąc do pracy, zauważyłem tegoż jegomościa na poprzeczce jednej z bramek i raczej nie oglądał się za piłką, a zapewne jakimś nornikiem (stanowią nawet 70% pożywienia ptaka). W naszych okolicach tenże ptak drapieżny jest dość często spotykany, a okolice Pasma Brzanki są dla niego świetnym miejscem na łowy. Zazwyczaj możemy go obserwować spokojnym porankiem, gdy penetruje okoliczne łąki. Gatunek ten pochodzi z rodziny jastrzębiowatych. Zamieszkuje cały nasz kraj. Najczęściej spotyka się ptaki o ubarwieniu brązowym, choć niektóre bywają beżowe lub ciemnobrązowe. Co ciekawe ptak ten w czasie polowania potrafi doparzyć swoją zdobycz z wysokości kilkunastu metrów, a w momencie ataku pikuje na nią ostro w dół. Warto także dodać, że w naszym kraju ptak objęty jest ochroną gatunkową ścisłą.
poniedziałek, 16 listopada 2020
A gdy zapada zmrok...
"Błękitna godzina", to w fotografii określenie, który dotyczy jednej z najkorzystniejszych pór dnia do fotografii. Powoli zapadający zmrok pozwala na wydobycie w czasie fotografowania najlepszych kolorów. Tak też dziś było na ul. Wałowej, gdzie od dawna chciałem wykonać zdjęcie z mało znanym chyba jeszcze widokiem na tuchowski klasztor.
niedziela, 15 listopada 2020
Dalsza zabawa z nowym obiektywem. Dziś Tatry pomogły.
Niestety skala zanieczyszczenia powietrza i mgieł była dość spora. Mimo to udało się z Furmańca uchwycić taki widok.
sobota, 14 listopada 2020
Ostatki jesieni w Tuchowie.
Dziś bardziej artystycznie. Ostatki jesieni w Tuchowie. W dalszym ciągu testuję sprzęt i czekam na trochę lepsze światło niż ta obecna szarość. Coś jednakże udało się wyłuskać.
Na początek św. Florian fundacji Floriana Amanda Janowskiego, wykonany przez ród Osików z Jodłówki Tuchowskiej. Już nieraz wspominałem o tym miejscu.