By Jakub Marek Nowak
Wczoraj nie mogłem znaleźć się ani na wschodzie, ani na zachodzie, więc mam z godz. 10.00. Coś tam jeszcze było widać. :) Najpierw Furmaniec, potem Lichwin-Łazy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz