Notuję bardzo fajny początek jesieni. Już pierwszy jej tydzień przyniósł piękne widoki. Wczoraj wieczorem postanowiłem uwiecznić kilka ciekawych kadrów. Wybrałem się tym razem na odkrywanie Pogórza Rożnowskiego. Kierunek - Gromnik, Bruśnik i Bukowiec.
Zanim wyjechałem, podczas powrotu z pracy szybciutko wysiadłem z auta i uwieczniłem pierwsze oznaki jesieni w Paśmie Brzanki. Drzewa powoli tracą zieleń.
Pierwszym z punktów był Gromnik, w który nie dawno zauważyłem ciekawy kadr. Czekałem tylko na odpowiednie światło. W Miejscu tym rzeka Biała pięknie wije się w dolinie, rozdzielając Pogórze Rożnowskie od Ciężkowickiego. Po drugiej stronie - ostatnie wzniesienia Pasma Brzanki w Golance i Lubaszowej.
Następnie pojechałem w stronę wieży w Bruśniku i uchwyciłem nasz piękny krajobraz kulturowy Galicji Zachodniej z charakterystyczną szachownicą pól.
Na wieży w Bruśniku byłem tylko chwilkę, ponieważ zauważyłem, iż na horyzoncie nieśmiało wyglądają szczyty Tatr. Zdążyłem sfotografować jeszcze ciekawy kadr z krzyżem, mapa w dłoń, sprawdziłem najwyższe okoliczne wzniesienia i jazda!
Za najlepszy widokowo punkt wybrałem wielki, ponad 500-metrowej wysokości masyw w przysiółku Żebraczka w Bukowcu. Już jadąc niemalże oniemiałem. Tatry, Beskidy i Gorce jak na dłoni. Coś pięknego!
Z biegiem czasu horyzont zmienił barwę, zrobił się ponury i purpurowy.
Zacne rozpoczęcie sezonu obserwacyjnego, a to dopiero początek!
Jesień razem z latem to moje ulubione pory roku pod warunkiem, że są ciepłe i słoneczne. A góry właśnie jesienią są najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuń