No mało trochę mamy tej Złotej Polskiej Jesieni. A szkoda, ponieważ jak już przyświeci słoneczko, to jest bajecznie. Ostatnio staram się momentami maksymalnie wykorzystywać chwilę i jeździć byle gdzie w poszukiwaniu kadru. Czasem coś wyjdzie...
Na początek nieśmiertelny widok z Bistuszowej na Pasmo Brzanki. W roli głównej Ostry Kamień/Pasia (527 m n.p.m.).
Kolejno HDR ale co tam... Te chmury i dymy znad Tuchowa mają swój urok.
Jeden z moich ulubionych pomników. Pola bitewne w Łowczówku, gdzie walczyli polscy Legioniści.
Buchcice i Meszna Opacka. Jak wieże strażnicze...
Cudowny jesienią park pod pałacem Leśniowskich w Ryglicach.
No i sam pałac...
Znów poczekam aż się trochę tych zdjęć uzbiera. Jeśli jednak jest już ładne światełko, to na prawdę warto mieć aparat przy sobie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz