Nr 147
Mam nadzieję, że się nie mylę. Jeżeli tak, to przepraszam. Rozpoczął się sezon na kwitnienie czarnego bzu. Nie będę tutaj wchodził w zawiłości przyrodnicze. Wspomnę jednak, że roślina ta kwitnie w maju i czerwcu. Jest ona rośliną leczniczą. Już w starożytnym Egipcie stosowano ją do leczenia oparzeń. W Europie pobudzano laktację u karmiących matek. Ekstrakt rośliny stosowany był w leczeniu cukrzycy. Indianie stosowali ją w czasie przeziębień oraz podczas trwania choroby skóry. Napar z kwiatów stosowany jest podczas przeziębień. Bardzo smaczny jest syrop lub nalewka z czarnego bzu. Bardzo dobre są również owoce, jednakże należy je ugotować - zawierają truciznę. Można je jeść na surowo lub robić z nich pyszne przetwory - konfitury, dżemy, kisiele, soki lub wino. Kwiaty można wykorzystać do sałatek - mają cytrynowy smak.
Na koniec ciekawostka - wywar z pędów rośliny służy do ekologicznego zwalczania kretów, nornic, bielinki kapustnicy czy mszyc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz