wtorek, 4 czerwca 2019

Piękno cmentarzy - nekropolia w Rzepienniku Strzyżewskim. Projekt "365 nocy".

Nr 155

Historia cmentarzy katolickich w Galicji jest dość odległa. Jednakże od zawsze lokowane one były wokół kościołów. Najbardziej pożądane miejsca - przy jego murach. Poza miejscowościami chowano właściwie jedynie złoczyńców, samobójców czy ofiary epidemii. W późniejszych wiekach (wraz z rozwojem miejscowości) wokół kościołów zaczęło brakować miejsca. Niekiedy szczątki ludzkie wystawały wręcz z ziemi. Z powodów sanitarnych rządy austriackie zaczęły wprowadza pierwsze przepisy. Pierwsze reformy w tej sprawie podjął w 1773 r. Józef II Habsburg. 11 grudnia 1783 r. cesarz wydał dekret, w którym nakazano zamknięcie wszystkich przykościelnych cmentarzy i wydzielenie specjalnych działek poza miastem na nowe nekropolie. 9 września 1784 r. weszło również w życie rozporządzenie mówiące o karach za nieprzestrzeganie przepisów. W ramach nowo powstałych przepisów miano dokładnie wybadać również miejsce, w którym powstanie cmentarz. Zwracano uwagę na to czy ziemia nadawać się będzie do szybkiego rozkładu ciał i czy nie pojawią się w miejscu tym osuwiska.

O cmentarzach oraz rozwoju kamieniarstwa na Pogórzach Karpackich można by napisać potężną pracę dyplomową. Okoliczni rzemieślnicy mieli wspaniały fach w ręku, a dzięki dostępności surowca (piaskowiec), powstawały kolejne warsztaty. W okolicy przodowały takie miejscowości jak Ryglice czy Jodłówka Tuchowska. Ale i nie tylko. Warto wstąpić np. na cmentarz w Rzepienniku Strzyżewskim, gdzie możemy oglądać tego typu nagrobki. Niektóre monumentalnych rozmiarów. Dziś wieczorem byłem nieco nieczasowy, więc sfotografowałem tylko jeden z nich i pojechałem do pracy. Jeszcze nie raz tam wstąpię. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz