Dla zainteresowanych oprowadzaniem.

Osoby zainteresowane zwiedzaniem Pogórzy (i nie tylko) serdecznie zachęcam do kontaktu ze mną.
Nr. tel.: 512485435
E-mail: jakub.marek.nowak10@gmail.com

środa, 29 grudnia 2021

Moje nietypowe życzenia dla Wszystkich na 2022 r.

 Już coraz bliżej do 2022 r. Tymczasem na horyzoncie z Furmańca znów One. Z tej zaklętej góry, który rzuciła urok na fotografów z całej Polski. Ponownie przystaję na niej i ja. Po raz 30? 50? Może więcej, straciłem już rachubę. Jest pięknie, tak świątecznie. Dawno w tym okresie nie mieliśmy takiej ładnej, normalnej, grudniowej pogody. Wiatru praktycznie w ogóle nie ma, mróz dociera do opuszek palców, a ciszę przerywają jedynie wracający swymi żelaznymi rumakami ludzie. Co dzień w pogoni za tym żeby jeść zdrowszy chleb z ładniejszego talerza. Na szczycie tylko ja, zastanawiający się czy Ci zamyśleni wędrowcy chociaż skierowali wzrok w stronę tych wyniosłych szczytów, czy jednak codzienność pcha ich dalej i dalej...

Życzę Wam wszystkim żebyście w przyszłym roku częściej odnajdywali "swój Furmaniec" i choć na chwilę przystawali aby odetchnąć, napawając się momentem widoku na piękno swojego życia.




piątek, 22 października 2021

Tatry ok. 24:00 z Tuchowa!

Udało się. Ostatnio przejrzystość powietrza było dużo gorsza, a mgły powodowały zbyt duże rozproszenie się światła. Wczoraj w nocy było inaczej. Mam to! Tatry w środku nocy z Tuchowa


 

poniedziałek, 27 września 2021

Łysy i kościół w Burzynie.

Nie mogłem się powstrzymać. Dziś po pracy zauważyłem pięknie wschodzący księżyc, więc podjechałem na niedawno odkryte przeze mnie miejsce i... wyszło mi takie coś.



 

poniedziałek, 9 sierpnia 2021

Ciekawa uchwycona chwila z Tuchowa.

 Być może już nigdy za naszego życia nie będziemy mieli okazji oglądać kogoś na szczycie wieży klasztornej w Tuchowie. Taki moment udało mi się niedawno sfotografować. Ciekawostką jest fakt, iż stare elementy ze szczytu można dziś podziwiać w muzeum klasztornym.



poniedziałek, 2 sierpnia 2021

niedziela, 1 sierpnia 2021

Powrót po długiej przerwie.

Zdjęć trochę mam i się nimi pochwalę. Sporo czasu mnie nie było ale cóż... doba ma wciąż jedynie 24 godziny, więc chwilę nic się nie pojawiało i należy to zmienić. Niedawno udało mi się wykonać jedno ze zdjęć do odhaczenia. Jaki zając jest, każdy widzi. Przy wykonaniu zdjęcia musiałem skorzystać z ciekawego fortelu. Do zwierzęcia udało się podejść tylko dzięki trzymaniu aparatu przy twarzy i podchodzeniu kucając. Dzieliło nas ok. 5 metrów.



czwartek, 27 maja 2021

MAMY TO!!!! TATRY Z RYGLIC I GIEWONT Z ZALASOWEJ!!!

 UDAŁO SIĘ!!! Tatry jednak da się sfotografować z Ryglic. Nie trzeba przy tym wyłazić na żadne drzewa ani nawet balkony. Miejscówkę podaję poniżej.

 
A tak wygląda to na zdjęciu.


Tutaj macie symulację:
 
A tutaj opis szczytów.
 
 
A tutaj na potwierdzenie mojego wcześniejszego postu (tak, niektórzy w to niedowierzali), Tatry, a w tym m.in. Giewont z Zalasowej. 

Miejsce wykonania zdjęcia.

 
 
Foto.
 

Symulacja.

 
Opis szczytów
 

 

wtorek, 25 maja 2021

Jeszcze kilka ze wschodu słońca - Pasmo Brzanki.

Widok z Bistuszowej na Ostry Kamień/Pasię (527 m n. p. m.).


Elsowo w Burzynie w obiektywie.


A tutaj Elsowo w Burzynie z górującą Brzanką. Ta plama to jakiś ptak się załapał.



 

sobota, 22 maja 2021

Kolejne z wczorajszego wschodu słońca. Dziś prezentuję Ryglice.

 Z widokiem na Kościół pw. św. Katarzyny.

A tutaj cmentarz nr 167 i nowy cmentarz komunalny.

Jeśli dobrze się przyjrzycie, to zauważycie drugą świątynię.


 

piątek, 21 maja 2021

środa, 12 maja 2021

Migawka z szalonego tygodnia obserwacyjnego.

 W poszukaniu nowych kadrów, wybrałem się jeszcze w niedzielę na Górę św. Marcina.

Na początek Tatry nad Świebodzinem.


W tym miejscu zaniemówiłem. W życiu bym się nie spodziewał, że na jednym zdjęciu zdołam uchwycić Tatry i wieżę kościoła w Porębie Radlnej. Niebywałe...


Na koniec udało się sfotografować kościół Koszyce Małe pod słabo widoczną Babią Górą.



niedziela, 9 maja 2021

Cudowny zachód słońca z Zalasowej.

 Ale dzisiaj lampa była przy zachodzie słońca! Taka widzialność w tej części dnia pojawia jest tylko kilka razy w roku. Dziś był jeden z tych dni.



sobota, 8 maja 2021

Upolowałem bażanta. Spokojnie, żyje.

 Oczywiście upolowałem w obiektywie. Taki tam chodził dostojniś. No i chyba wiedział, że nie będzie mi się chciało przełazić przez strumień do niego. Z tego też powodu miał w poważaniu moją obecność i po prostu spokojnym krokiem spacerował dalej.



czwartek, 6 maja 2021

Wiecie co? Jednak dziś zrobiłem najlepsze foto z Furmańca!

Wiecie co jest najśmieszniejsze? Dziś to był totalny przypadek. Pojechaliśmy ze znajomym na Furmaniec w całkowicie innej sprawie (na cmentarz wojskowy), a tam... no sami zobaczcie.


 

wtorek, 4 maja 2021

W końcu! Kolejne do kolekcji.

 Już wykonywałem w tym miejscu zdjęcia na Tatry ale w końcu mam te, o które chodziło. Wiosenna odsłona o poranku nad Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego. Czekałem na to 6 długich lat.

https://penderecki-center.pl/





wtorek, 20 kwietnia 2021

Widok na Giewont z Zalasowej?

Po usłyszeniu tych rewelacji, po prostu musiałem to sprawdzić i wybrałem się na ul. J. Słowackiego do Zalasowej aby sprawdzić czy rzeczywiście jest stamtąd lokalizacja, z której można podziwiać Tatry. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że jednak jest to możliwe. Miejsce to jeszcze sprawdzę, bo okazuje się, że prawdopodobnie w okolicy jest JEDYNA (lub jedna z dwóch) lokalizacja, z której można obserwować Tatry z Ryglic! Konkretnie z ul. Pszennej (możliwe, iż wyskoczą tam Tatry Zachodnie - głównie na Słowacji). Druga być może jest gdzieś na ul. Mickiewicza ale trzeba pamiętać aby znaleźć miejsce na samej górze, gdzieś za rowem od strony ryglickiej, bo granica z Uniszową idzie drogą. Będę to sprawdzał i Wam zrelacjonuję.


O tutaj.


Teraz tniemy zdjęcie. Wynika z niego nie za wiele, ale...


Dalecy obserwatorzy, do których grona się zaliczam, zabieg ten nazywają potocznie "morderstwem RAWA", od formatu, w którym wykonuje się fotografię, dzięki któremu w programie graficznym można wyciągnąć z oddali takie coś. Biała plama dała nam zarys gór. 


No to teraz zobaczmy jak to wygląda w symulacji. Link poniżej:
https://www.udeuschle.de/panoramas/pans/email/20210411_213817_689_176_112_115_97_0001.html

Czyli na zdjęciu wyglądałoby to następująco. Oczywiście jakość nie jest najlepsza. Po pierwsze, posiadam obiektyw o długości 200 mm, a w miejscu tym zdjęcie z dokładnym przybliżeniem ukazałoby nam dopiero ok. 400-600 mm. Po drugie widoki nie były jakieś wspaniałe tego dnia, a mnie chodziło jedynie o sprawdzenie miejsca. Rekonesans został wykonany i w miejsce to wybiorę się zapewne z osobą, posiadającą dłuższą ogniskową w celu sprawdzenia wszystkiego jeszcze dokładniej.

poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Wał i sarna.

 9 kwietnia 2021 r. popełniłem jeszcze 2 kadry. Pierwszy z nich był tradycyjnie na Wale w Lichwinie, a drugi podczas powrotu. Gdzieś już w Siemiechowie zrobiłem zdjęcie sarny, która wcale nie kwapiła się jakoś aby uciekać od mojego samochodu.