Dla zainteresowanych oprowadzaniem.

Osoby zainteresowane zwiedzaniem Pogórzy (i nie tylko) serdecznie zachęcam do kontaktu ze mną.
Nr. tel.: 512485435
E-mail: jakub.marek.nowak10@gmail.com

poniedziałek, 30 września 2019

Tablica pamięci żołnierzy AK i dąb w Ciężkowicach. Projekt "365 nocy".

Nr 273

Jedna z najładniejszych tablic pamięci żołnierzy Batalionu "Barbara", jaką znam. Świetny pomysł z cegłami w jej tle. Znajduje się ona na budynku szkoły w Ciękowicach. Posiada ona inskrypcję, orła z liczbą 16 (16 PP AK), znak Polski Walczącej i Krzyż Harcerski. Inicjatorem powstania tablicy był nie kto inny, jak oczywiście płk Jerzy Pertkiewicz ps. "Drzazga", za którego działalnością stoją dziesiątki pomników, tablic, artykułów oraz książka pt. "Regina II". Poświęcił on wiele lat swojego życia na to, aby powstawały miejsca pamięci Batalionu "Barbara" oraz Armii Krajowej. Tablica w Ciężkowicach poświęcona jest obywatelom miasteczka - Łuczkiewiczom, a konkretnie kpt. Leona oraz jego synów - por. Mariana i pchor. Romana. Zginęli oni w walkach z Niemcami w czasie II wojny światowej. Pan Leon i jego syn Marian byli członkami pododdziału Batalionu "Barbara" o nazwie "Regina II", który został niemalże w całości rozbity w zasadzce w przysiółku Rzepiennika Biskupiego - Dąbrach.



Obok tablicy rośnie dąb pamięci mjr. Tadeusza Hawalewicza, który został rozstrzelany przez NKWD w Charkowie w 1940 r. W czasie wojny z bolszewikami był zastępcą oficera mobilizacyjnego 19 Pułku Piechoty Odsieczy Lwowa, który wchodził w skład 5 Dywizji Piechoty. W czasie kampanii wrześniowej pułk walczył w rejonie Warszawy. Przestał on praktycznie istnieć 17 września 1939 r.


niedziela, 29 września 2019

Tatry z cmentarza nr 165 w Bistuszowej. Projekt "365 nocy"

Nr 272

Zawsze chciałem to zrobić. Nie spodziewałem się jednak, że będę oglądał taki spektakl! Słońce po zachodzie i chmury zgotowały mi piękną niespodziankę. Oto efekt.


sobota, 28 września 2019

Piękny cmentarz nr 188 w Rychwałdzie. Projekt "365 nocy".

Nr 271

Cmentarzyk maleńki ale jakże urokliwy, a widoki? Cudowne! Cały Tarnów jak na dłoni. Mowa oczywiście o cmentarzu nr 188 w Rychwałdzie. Zaprojektował go nie kto inny, jak oczywiście Heinrich Scholz. Ogrodzenie stanowi drewniany płot sztachetowy z motywami krzyży z kole (glorii?). Wewnątrz znajdują się 4 krzyże łacińskie z tego samego materiału z tabliczkami metalowymi. W miejscu tym pochowano 51 żołnierzy: 29 austro-węgierskich i 22 rosyjskich. 


piątek, 27 września 2019

Kościół w Zakliczynie. Projekt "365 nocy".

Nr 270

Kościół bardzo ciekawy. Polecam odwiedzić zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Pierwsza, drewniana świątynia, powstała w 1568 r. W 1735 r. spłonął. Pozostała po nim kaplica św. Józefa, która przez pewien czas pełniła rolę świątyni. Obecna została wybudowana w latach 1739-1768 z zachowaniem części dawnego kościoła. Budowlę zaprojektowano w stylu późnobarokowym. Posiada wczesnobarokową kaplicę - zachowaną z poprzedniej świątyni. Posiada jedną nawę oraz prezbiterium. Od strony północnej mieści się kaplica, połączona z zakrystią, a od zachodniej wieża z przedsionkiem. Przy ścianie północnej znajduje się kruchta. Z najcenniejszych elementów wnetrza należy wymienić: Grupę Ukrzyżowania z przełomu XVIII/XIX w., rokokowy ołtarz główny i 4 boczne z 1768 r., barokowy ołtarz w kaplicy z I poł. XV w. (przeniesiony z kaplicy zamku w Melsztynie), chrzcielnica barokowa z 1684 r., ambona rokokowa z ok. 1768 r., rokokowy konfesjonał z II poł. XVIII w. oraz rokokowa rzeźba Chrystusa z II poł. XVIII w.


czwartek, 26 września 2019

Tablice pamiątkowe Gromnik. Projekt "365 nocy".

Nr 269

Ech, to oświetlenie tablicy... Fatalne. Wspomina ona oczywiście o Wincentym Witosie. Wmurowano ją w budynek placówki z okazji nadania imienia wielkiemu Polakowi. Uroczystość odbyła się to 23 maja 1983 r.


Gimnazja zlikwidowane, tablice nadal na ścianach. No i dobrze, bo niektóre wyglądają całkiem kunsztownie. Jedna z nich znajduje się na budynku szkoły w Gromniku. Zamocowano ją z okazji nadania, 3 września 2012 r. ,imienia Orląt Lwowskich,


środa, 25 września 2019

Dęby pamięci w Tuchowie. Projekt "365 nocy".

Nr 268

Miejsce mieszkańcom Tuchowa doskonale znane. Chodzi oczywiście o dęby pamięci przy ul. Daszyńskiego. Dęby symbolizują 21473 oficerów polskich zamordowanych w Katyniu. Projekt miał, więc na celu posadzenie dokładnie tylu drzew w różnych miejscowościach. Jedną z takowych jest właśnie Tuchów. Kapituła przyznała miejscowości dąb pamięci gen. bryg. Stanisława Orlewicza. Zarząd Towarzystwa Miłośników Tuchowa Zdecydował się na drzewo upamiętniające tuchowianina - Zygmunta Piotrowskiego, który był ofiarą NKWD z tzw. listy ukraińskiej. Co ciekawe, w czasie uroczystości, miejsce uświęcono również ziemią zebraną w miejscach pamięci I i II wojny światowej. Rozsypał ją kombatant AK - Benedykt Bień. Garść kolejnej przywiózł do miejscowości z Katynia Adam Drogoś. Kamień ufundował Kazimierz Karwat z synami. Uroczystości odbywały się w 2008 r. 5 lat później posadzono kolejne drzewo - ku pamięci związanego z Tuchowem płk Jana Władysława Rozwadowskiego. 



wtorek, 24 września 2019

Płaskorzeźby na tuchowskim ratuszu. Projekt "365 nocy".

Nr 267

Tablice/płaskorzeźby są częścią Tuchowskiego szlaku rzeźb, pomników i miejsc, które warto zobaczyć. Przewodnik oraz mapa po nim znajduje się na stronie: http://www.psr.tuchow.pl/male-projekty-zrealizowane-operacje/tuchowski-szlak-rzezb-pomnikow-i-miejsc-ktore-warto-zobaczyc/.

Pierwsza z tablic dotyczy 670-lecia lokacji miasta na prawie magdeburskim przez Kazimierza Wielkiego. Płaskorzeźba wykonana została przez rzeźbiarkę Ewę Fleszar w 2010 r.


Ta sama artystka wykonała także kolejną płaskorzeźbę. Powstała w 2005 r. na pamiątkę pontyfikatu Jana Pawła II.


Tak, wiem. Zapomniałem o tablicy 650-lecia lokacji miasta. Postaram się to nadrobić w przyszłości.

poniedziałek, 23 września 2019

Dęby katyńskie w Zalasowej. Projekt "365 nocy".

Nr 266

Pod szkołą w Zalasowej znajduje się ciekawy pomnik, przy którym zostały posadzone dęby katyńskie. Całość przypominać ma o Polakach z Zalasowej zamordowanych w 1940 r. przez NKWD. Jednym z nich był por. Franciszek Oskarbski. Zginął on w Charkowie. Drugim aspirant Policji Państwowej - Kazimierz Wróbel. Zastrzelony został w Twerze. Pomnik postawiono w miejscu tym 11 listopada 2011 r. 



niedziela, 22 września 2019

Wieczorne Tatry z wieży i starego cmentarza w Jodłówce Tuchowskiej. Projekt "365 nocy".

Nr 265

Cóż to był za piękny wieczór przemijającego lata... Tak wieczorem prezentowały się Tatry z wieży na Ratówkach pod Brzanką, które udało się wyciągnąć z ciemności aparatem, przy ostatnich promieniach znad horyzontu. Druga fotografia przedstawia jeden z nagrobków piaskowcowych, znajdujących się na starym cmentarzu w Jodłówce Tuchowskiej. Dawniej, okoliczna latarnia słupowa, była częścią kaplicy, w której odprawiano nabożeństwa. Po wybudowaniu kościoła drewnianego w centrum miejscowości, kaplicę rozebrano. Cmentarz przestał pełnić swoja rolę. Również część nagrobków przeniesiono na nowy. Wiele z nich jest kunsztownie wykonanych przez mistrzów rzemiosła kamieniarskiego z Jodłówki Tuchowskiej. Mnie tego wieczoru interesowała obserwacja Tatr połączona ze zdjęciami z nekropolii. Udało się tego dokonać.




sobota, 21 września 2019

Cmentarz nr 117 w Staszkówce.

Nr 264

No tak... Jak zawsze o tych cmentarzach, położonych w najatrakcyjniejszych miejscach się pamięta, a o tych leżących kawałek dalej już nie... Krzyże pourywane, a na kwadratach poniżej nich zdaje się iż były blaszane tabliczki, których brakuje. Szkoda...

Zaprojektowany został przez Jana Szczepkowskiego. jest to okręg nr IV Łużna. Otoczony jest kamienno-drewnianym ogrodzeniem. Element centralny, co chyba lubił Jan Szczepkowski, znajduje się od przodu. Tworzy go kapliczka domkowa. Zapewne starsza od nekropolii. Żeliwne krzyże są umieszczone na pojedynczych lub potrójnych, betonowych stelach. Pochowano tutaj 286 żołnierzy armii rosyjskiej w 25 grobach zbiorowych i 67 pojedynczych. Wewnątrz kapliczki znajdują się obrazy i figurki. Nad ołtarzykiem widnieje przedstawienie ukazujące Matkę Boską Częstochowską. Ciekawy jest obraz na bocznej ścianie. Dotyczy on ukrzyżowania i wygląda na dość stary.




piątek, 20 września 2019

Mogiła rodziny Niesiołowskich. Projekt "365 nocy".

Nr 263

Jest to kolejne miejsce pamięci narodowej w Tuchowie.

1895-1944 +
Maria Niesiołowska przed wojną pracowała w szkolnictwie w Łodzi. Studiowała w Berlinie. Była uczestniczką powstań śląskich oraz pedagogiem tajnego nauczania w czasie II wojny światowej na Elsowie w Burzynie, gdzie uczyła j. francuskiego i niemieckiego, a także geografii i historii. Zmarła na zawał serca, po rozstrzelaniu jej syna Bogusława przez Niemców.

1899-1945 +
Andrzej Niesiołowski był socjologiem, pedagogiem i historykiem. Walczył w postaniu wielkopolskim. Ukończył Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytet Warszawski. Był współtwórcą Chrześcijańskiego Związku Młodzieży Pracującej "Odrodzenie" i Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego. 

1927-1944 +
Bogusław Niesiołowski był oficerem WP oraz członkiem związku "Elsów" oraz żołnierzem AK, po złapaniu go przez Niemców, został rozstrzelany w Zbylitowskiej Górze. Napis na nagrobku powstał ku jego pamięci.


czwartek, 19 września 2019

Dwie noce 19.09.2019 r. Projekt "365 nocy".

Nr 262

Ale data się złożyła... W poście tym przedstawiam dalszy ciąg wędrówki po Pogórzach z Mateuszem Reczkiem. Po sfotografowaniu kapliczki w Brzozowej postanowiliśmy się jeszcze pobawić efektami świetlnymi. Taki oto efekt wyszedł.


Następnie wybraliśmy się do Zakliczyna aby sfotografować cmentarz, który chciałem odwiedzić już od bardzo dawna - nr 293. Spoczywa tutaj 11 żołnierzy armii austro-węgierskiej i 1 rosyjskiej, będący wyznania mojżeszowego.  Utworzony został na planie prostokąta. Ogrodzenie tworzą betonowe słupki, połączone łańcuchem. Stele to macewy z Gwiazdami Dawida. Elementem centralnym jest tablica wmontowana w ogrodzenie z datami 1914-1915 i napisem, który w języku polskim brzmi: "Tylko ci których kroki przywiodą do nas, zmarłych, godni są owoców naszego zwycięstwa". 


Kolejnej nocy tego samego dnia wybrałem się na cmentarz w Tuchowie aby sfotografować mogiłę zamordowanych partyzantów. Znajdują się tutaj krzyż oraz głaz z tablicami informacyjnymi. Opis na krzyżu wspomina o Michale Motyce, Feliksie Szczepaniku z Kąśnej oraz 3 nieznanych, zamordowanych przez gestapo 28.10.1943 r. Kolejna tablica wspomina także o Tadeuszu Humiennym z Oleśnicy, Kryspinie Kuczku z Ciężkowic, Franciszku Spała z Tarnowa oraz o dwóch w/w. Podana tutaj jest również data 01.11.1943 r. Jest to rozbieżność, a sam Michał Motyka miał być zabity 31.10.1943 r.


środa, 18 września 2019

Hu, hu! Nocne duchy buszują w Siemiechowie i Brzozowej. Projekt "365 nocy".

Nr 261

Kolejny genialny wyjazd z Mateuszem Reczkiem. Odwiedziliśmy cmentarz nr 182 w Siemiechowie, kapliczkę w Brzozowej i cmentarz nr 293 w Zakliczynie.

Napiszę jednak o zdjęciu, które jest jednym z najlepszych jakie zrobiłem w czasie trwania projektu. Chodzi o kapliczkę w Brzozowej w polach. Bardzo szanuję pogórzańskie dokonania Pana Czesława Anioła. Z tego też powodu pozwolę sobie zacytować fragment jego artykułu ze strony internetowej www.pogorza.pl

"W bliższej przestrzeni wypiętrza się zaś z pośród pól, sylwetka potężnego drzewa, która z bliższej odległości okazuje się grupą czterech rozrośniętych w koronach lip, skrywających ponadto w swym wnętrzu kamienną, pobieloną kapliczkę. Lipy te stanowią wyrazistą dominantę krajobrazu, gdzie wokół same rolne niwy, a w potokach olchowe przylaski. Samej Brzozowej jeszcze nie widać, skrywa się w głębokiej dolinie lokalnego strumienia.

Kapliczka p.w. Trójcy Świętej jest najstarszym obiektem małej architektury sakralnej na terenie Brzozowej i choćby z tego tytułu odgrywa szczególną rolę w środowisku społecznym wsi. Kapliczka wybudowana została w 1855 r.1 z ciosów piaskowca, które według ustnego przekazu przyniesione zostały z odległych okolic Brzozowej. Jedni mówią, że z łomów piaskowca w Słonej, drudzy, a myślę, iż ci bliżsi są prawdy, że z ruin pobliskiego zamku w Melsztynie. Znane są bowiem fakty wywożenia stamtąd po kryjomu przez okoliczną ludność gotowych bloków piaskowca. Fundatorami kapliczki byli Józef Bień i jego żona Katarzyna, wznieśli ją też własnymi rękami na gruntach rodzinnej Bieniówki, jednego z ponad stu istniejących podówczas przysiółków Brzozowej.

Z kapliczką i jej fundatorami związane jest dość niecodzienne podanie. Otóż wraz z wybudowaniem kapliczki zostały we wszystkich jej narożach posadzone topole. Te, jako gatunki szybko rosnące, po kilkunastu latach stały się już sporymi drzewami i zostały ścięte przez gospodarza na opał. Czyn ten nie był chyba do końca przemyślany, jako że w nocy przyśniła się Bieniowi postać, która rzekła, iż uczynił świętokradztwo i będzie za to ukarany. Rano, gdy poszedł do obory dopełnić gospodarskiego obrządku, zastał swoje barany nieżywe, a miał ich cztery, były więc jakby odpowiednikiem czterech ściętych topól. Następna noc przyniosła gospodarzowi kolejny sen, w czasie którego otrzymał polecenie zasadzenia w miejsce ściętych topól czterech lip. Tak też uczynił i od tego czasu wokół kapliczki wyrosły dorodne drzewa lipowe, a w oborze Bieniów bydło uchodziło za najdorodniejsze we wsi."


Wcześniejszym celem był cmentarz nr 182 w Siemiechowie. Uległ on niestety niemalże całkowitemu zniszczeniu. Obecny wygląd w ogóle nie przypomina poprzedniego. Zatracił on swoją niezwykłość i zamysł autora projektu. Dlatego nie będę się tutaj skupiał na opisywaniu tych nowości, a już na pewno nie wspomnę nic o ogrodzeniu... Pochowano tutaj 45 żołnierzy austro-węgierskich z lat 1914-1915. Spoczywa w miejscu tym wielu Polaków.

wtorek, 17 września 2019

Cmentarz wojskowy nr 114 w Rzepienniku Strzyżewskim. Projekt "365 nocy".

Nr 260

Niedługo pozostanie setka dni do końca 2019 r. Ale zleciało...

Dziś postanowiłem sfotografować cmentarz nr 114 w Rzepienniku Strzyżewskim. Projektantem był Jan Szczepkowski. Wykonany został na planie prostokąta. Elementem centralnym jest wysoki obelisk z białym krzyżem. Ogrodzenie wykonano z kamiennych słupków, połączonych metalowymi rurami. Nagrobki ustawione są promieniście w stosunku do pomnika centralnego, a krzyże oficerów na jego froncie. Pochowano tutaj 147 żołnierzy: 128 armii rosyjskiej i 19 austro-węgierskiej.


poniedziałek, 16 września 2019

Zbiorowe mogiły ofiar II wojny światowej w Tuchowie. Projekt "365 nocy".

Nr 259

II wojna światowa w Tuchowie zebrała tragiczne żniwo. Żołnierze niemieccy przybyli do miejscowości już 7 września 1939 r.! Od początku ich przybycia trwały szykany na miejscowych. Niektórzy byli zdradzani przez innych Polaków, co do innych Niemcy dowiadywali się, iż są w konspiracji. Jeszcze inni wpadali za błahostki. Znane są historie ludzi łapanych np. za posiadanie niemieckiego zegarka! W zbiorowej mogile na cmentarzu w Tuchowie pochowane są osoby z gminy i okolic.



niedziela, 15 września 2019

Flaga w Tuchowie. Projekt "365 nocy".

Nr 258

Dziś wszyscy oszaleli na punkcie Tatr. Znaczy... ich zarysu, widocznego na horyzoncie. Kto ogląda moją twórczość, wie że tego typu zdjęcie pojawiało się u mnie nader często. Ja wolałem sfotografować piękne niebo prawie godzinę po zachodzie słońca.

Jak Tuchów świętował Dzień Flagi 2 maja 2019 r.? Otóż zamontowano na wzniesieniu przy ul. Łowieckiej wielki maszt z flagą Polski, który pięknie widoczny jest z większości miejsc w Tuchowie. O godz. 10:00 w Tuchowie odbyła się honorowa prezentacja. Następnie wszyscy obecni przemaszerowali do miejsca docelowego. Tam postawiono maszt z flagą, który stoi do dziś.

sobota, 14 września 2019

Bania w Tarnowie. Projekt "365 nocy".

Nr 257

Dziś wieczorem, wracając z Krakowa (odsłonięcie tablic kolejnych podróżników w Alei Podróżników i Zdobywców - https://klubpodroznikow.com/konkursy/97-inne/1186-aleja-podroznikow), wstąpiłem pod tarnowską wieżę ciśnień. Wzniesiona została w 1980 r. wg. projektu naukowców z Politechniki Warszawskiej. Zaopatruje ona w wodę okolicznych mieszkańców osiedli. Stabilizuje również ciśnienie w sieci wodociągowej. Jest to jedyny w Polsce obiekt tego typu używany zgodnie z przeznaczeniem. Przez swój kształt nazywany jest popularnie "banią". Pojemność zbiornika to aż 3000 m3.


piątek, 13 września 2019

Pomnik ofiar rzezi wołyńskiej - Gromnik. Projekt "365 nocy".

 Nr 256

Powiem szczerze, iż dawno nie widziałem tak ładnie wykonanego pomnika. Wygląda na prawdę ciekawie. Rzeź wołyńska, to rzecz straszliwa w naszej historii. Rzecz, która wydarzyła się nie tak dawno temu, bo w latach 1943 - 1945. Było to ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich wobec ludności polskiej. Łącznie z rąk UON i UPA zginęło ok. 50-60 tys. ludzi. Pomnik w Gromniku powstał w 2013 r. na pamiątkę 70. rocznicy wydarzeń. 


czwartek, 12 września 2019

Jowisz - szlak astronomiczny, Rzepiennik Strzyżewski. Projekt "365 nocy".

Nr 255

Ta miejscowość jest tak podzielona, że do końca nie mam pewności czy jest to Rzepiennik Biskupi czy Strzyżewski. Niech będzie, że ten drugi. W samym centrum miejscowości nie mogła stanąć inna figura. Musiał być to najważniejszy z bogów rzymskich - Jowisz. Był on bogiem nieba, burzy i deszczu, najwyższy władca bogów. Imię bóstwa odnosi się także do piątej planety od słońca. Stąd właśnie nazwa ciała niebieskiego. Jest gazowym olbrzymem. Składa się w 3/4 z wodoru i 1/4 z helu. Możliwe, iż posiada skaliste jądro.


środa, 11 września 2019

Dąb Bogusław? Co myślicie?. Projekt "365 nocy".

Nr 254

W Buchcicach znajduje się kilka pomników przyrody. Zdaje się, iż właśnie ten jest tym najstarszym. Obwód drzewa wynosi aż 741 cm! Jest on, więc najstarszym pomnikiem przyrody w gminie Tuchów. Wg. mnie powinien mieć jakieś imię. Może np. Bogusław? Od opata, który otrzymał prawo lokacji Tuchowa od Kazimierza Wielkiego?


wtorek, 10 września 2019

Przekraczam własne granice - nocna powtórka porannych zdjęć. Projekt "365 nocy".

Nr 253

W życiu nie spodziewałbym się, że dzisiejszego dnia wykonam zarówno poranną, jak i nocną obserwację Tatr z Lichwina. Jednakże udało się, a była to chyba pierwsza w życiu tego typu noc, którą miałem okazję zobaczyć na własne oczy. Powietrze jest tak przejrzyste, że z góry Wał widać światła miast daleko za Tarnowem. Mnie jednakże interesowało południe i odtworzenie porannych fotek. Udało się i jak na mój słaby i bardzo stary sprzęt, to myślę, iż zadanie zostało wykonane.



Na koniec dołożę jeszcze jeden smaczek. Pierwsze takie zdjęcie w historii Tatr o północy z Furmańca.


Petarda z Lichwina. Dzisiejsze Tatry.

Dziś będzie je widać jeszcze długo, więc zachęcam wszystkich do odwiedzin punktów widokowych w okolicy.

Pierwsze ze zdjęć wykonałem z cmentarza nr 159 Lichwin-Łazy. Drugie z dobrze Wam znanej góry Wał.



poniedziałek, 9 września 2019

Kościół na Terlikówce w Tarnowie. Projekt "365 nocy".

Nr 252

Świątynia powstała pod koniec XVI w. (najprawdopodobniej w latach 1595-97). Co ciekawe, jej konsekracji, dokonał sam kard. Jerzy Radziwiłł. W czasie prac konserwatorskich odkryto pergamin z zapiskiem dot. konsekracji. Odkryto także kamień węgielny z datą 1595. Wyeksponowany jest on obecnie w podstawie głównego ołtarza.

Świątynia posiada późnogotycką wieżę. Jest konstrukcji zrębowej z szalunkiem. Posiada jedną nawę z trójbocznie zamkniętym prezbiterium. Od północy znajduje się zakrystia, a od północy przedsionek. Dach pokryto gontem. Wnętrze nakryte jest stropami płaskimi. Chór pochodzi z pocz. XIX w. Polichromia pochodzi z pocz. XX w. W późnorenesansowym ołtarzu głównym znajduje się obraz przedstawiający Trójcę Przenajświętszą. Pochodzi on z ok. 1600 r.


niedziela, 8 września 2019

Pałac Olszowa i cmentarze. Projekt "365 nocy".

Nr 251

Dziś prezentuję przejażdżkę z Mateusz Reczek do Olszowej, Paleśnicy i Pleśnej. Odwiedziliśmy bardzo ciekawe miejsca. Zobaczcie sami.

Na początku wybraliśmy się pod pałac w Olszowej. Powstał on w XVIII w. Został gruntownie przebudowany w 1950 r. i przystosowany na szkołę. Posiadała go rodzina Steckich, którzy pochowani są dziś na starym cmentarzu w pobliżu kościoła parafialnego w Paleśnicy. Nagrobek połączony jest z cmentarzem wojskowym nr 295. W pałacu zachowały się bardzo ciekawe elementy. W szczególności piękny taras, na którym do niedawna znajdowała się piękna altana, której dach już niestety nie istnieje. Miejsce to robi wrażanie w nocy. Strasząc w szczególności duchem komuny, który ewidentnie zmienił jego piękne założenie.


Następnym naszym celem był cmentarz przy kościele parafialnym w Paleśnicy. W jego centrum znajduje się nekropolia z pierwszej wojny światowej. Ma ona niezwykły kształt. Jej projektantem był Robert Motka, który tworzył w okręgu VIII Brzesko. Wejście znajduje się po drugiej stronie niż widoczne jest to na zdjęciu. Ogrodzenie tworzy mur o bardzo ciekawym kształcie. W dolnej części znajdują się nagrobki rosyjskie, a powyżej austro-węgierskie. Ciekawy jest napis po niemiecku na jednej ze ścian ogrodzenia. Po polsku brzmi: "Wielkie czasy potrzebują nie tylko wielkich synów, ale także wielkich wnuków!". Mogiły zdobi wiele różnorakich krzyży. Dlaczego tego typu kształt? Projektant pragnął aby rzut cmentarza przypominał wyglądem kościoły romańskie.


Na cmentarzu parafialnym kryje się również kolejna nekropolia wojskowa o nr 296. Zaprojektował ją Robert Motka. Zbudowana została na planie pięcioboku. Po remoncie ma kształt czworoboku. Otacza ją płot z metalowych sztachet. Posiada 2 pomniki. Jeden ustawiony jest na kamiennym postumencie i zwieńczony jest krzyżem betonowym. Powyżej większy o podobnej formie. Pomiędzy nimi znajdują się kwatery żołnierzy ułożone w kształt trójkąta z betonowymi stelami, które wieńczą krzyże maltańskie. Na stelach przypięto blaszane tabliczki imienne. Kolejne stele znajdują się na prawo od wyższego pomnika. Po lewej stronie jeden rozbudowany, ażurowy krzyż. W miejscu tym pochowano wielu żołnierzy piechoty honvedu. Mnie na cmentarzu zainteresował jednakże jeden ciekawy nagrobek. Chodzi o Jana Orła - zmarłego w roku 1914. Czyżby rodzina odnalazła swojego zmarłego przodka i stworzyła dla niego pamiątkowy nagrobek?



Ostatnim punktem wyjazdu były odwiedziny cmentarz cholerycznego w Pleśnej. Był on niegdyś bardzo rozległy. Nawet obecnie robi wrażenie. W jego centrum znajduje się ciekawy krzyż, który niestety się mocno sypie. Posiada on inskrypcję pisaną piękną, zdobną kursywą. Jest jednakże bardzo trudna do odczytania. Miejmy nadzieję, że kiedyś się nam to uda.


sobota, 7 września 2019

Pomnik ofiar wojny w Pleśnej. Projekt "365 nocy".

Nr 250

Pomnik zasadniczo symbolizuje kilka rzeczy na raz. Dotyczy on ofiar II wojny światowej, czasu stalinizmu oraz ruchu oporu. Projektantem był Otto Schier. Ma on kształt przypominający chorągiew. Wieńczy go orzeł. Po prawej stronie widzimy kształt karabinów, a po lewej, w wyciętym elemencie hełm z orzełkiem. Napis brzmi: "ŻOŁNIERZOM UCZESTNIKOM/ RUCHU OPORU/ POLEGŁYM ZA OJCZYZNĘ/ W WOJNIE/ Z HITLEROWSKIMI NIEMCAMI/ ORAZ OFIAROM STALINIZMU/ SPOŁECZEŃSTWO/ GMINA PLEŚNA 1986 W ten sposób uczczono 21 poległych żołnierzy kampanii wrześniowej, 13 członków ruchu oporu, 34 zamordowanych w więzieniach i obozach oraz 60 osób rozstrzelanych na terenie gminy. Obok znajdują się odsłonięte w 2014 r. tablice. Pierwsza dotyczy miejsc pamięci oraz osób poległych, druga ukazuje zdjęcia z imionami i nazwiskami partyzantów Batalionu "Barbara", trzecia dotyczy szlaku bojowego oddziału, a czwarta ich wielokrotnego wyjścia z okrążeń. Jest to świetne miejsce z punktu widzenia edukacyjnego. Polecam je wszystkim okolicznym szkołom i nauczycielom. Warto z tego miejsca rozpocząć rajd terenowy w stronę okolicznych pomników rozstrzelanych przez Niemców i tzw. "Akcji maślanej", a następnie w stronę okopów i cmentarzy z czasów I wojny światowej. Z Pleśnej warto też wyruszyć na Cmentarz Legionistów Polskich w Łowczówku czy też w miejsce rozformowania Batalionu "Barbara" w Lichwinie oraz na cmentarze na Górze Cukru, wraz z panoramą widokową z Wału. Do Pleśnej można dojechać autobusami oraz pociągami linią Tarnów-Krynica/Nowy Sącz.