Wprawdzie od "Otwartych Wrót Pogórza" i "Miodobranie Nocą" w Sądeckim Bartniku minął ponad tydzień ale zaraz po ich zakończeniu wybraliśmy się z żoną w kolejny wypad życia do Czech. Oczywiście z tego też będzie relacja ale na razie zapraszam do oglądania fotek i opisów z wyżej wymienionej imprezy.
W jakiś sposób należało wszystko rozpocząć, a uczyniono to w bardzo oryginalnie - nocnym spacerem po rezerwacie "Diable Skały na Bukowcu i obserwacją nietoperzy z naukowcami projektu "Life Podkowiec Plus". Impreza zainaugurowano 5 sierpnia 2016 r. o 20:00, zwiedzaniem kościoła na Bukowcu. Ja, wraz z geologiem - Piotrem Witalisem (z powodu złośliwości rzeczy martwych - samochodu) dotarłem chwilę później. Mimo to zdążyliśmy na spacer rezerwatem wraz z przewodnikiem - Piotrem Firlejem (współorganizatorem Otwartych Wrót Pogórza).
Piotr oczywiście pokazywał turystom swoje ulubione gry podkowcowe.
Ruszamy dalej...
Grupa przeszła szlakiem aż do Jaskini Diabla Dziura, w której zimują znane nam ze wspólnych wycieczek nietoperze - podkowce małe. Kolonia letnia tego gatunku znajduje się w kościele na Bukowcu, w którym obserwacje tej nocy prowadzili chiropterolodzy z projektu "Life Podkowiec Plus".
Piotr przeprowadził oczywiście kilka konkursów, w których wygrać można było m.in. krówki z logiem projektu "Life Podkowiec Plus". Swoją pierwszą podkowcową koszulkę wygrał kolega geolog - Piotr Witalis za piękną genezę powstania Jaskini Diabla Dziura.
Po drodze spotkaliśmy również prezesa Stowarzyszenia "Pro Natura" - dr Rafała Szkudlarka, który przewodniczy projektowi "Life Podkowiec Plus". Prowadził on obserwacje lotu nietoperzy kamerą na podczerwień.
Wraz z naukowcem przeszliśmy pod kościół na Bukowcu, gdzie letnią kolonie mają podkowce małe. Pan Rafał przekazał nam bardzo wiele ciekawych informacji na temat nietoperzy.
Dzieci zdobywają kolejne podkowcowe krówki.
Po zakończeniu pierwszego z punktów "Otwartych Wrót Pogórza" wybraliśmy się dość liczną grupą na imprezę towarzyszącą, czyli "Miodobranie Nocą" w Sądeckim Bartniku. Impreza polega na zwiedzaniu skansenu pszczelarstwa i bartnictwa w Stróżach, a następnie pokazie ściągania miodu z plastrów.
Na początku wszyscy ochoczo wybrali się do sklepiku. Nie myślcie, że kupicie tam tylko miód! Możecie nabyć w nim pyłek kwiatowy, wosk, słodycze, piwo, miód pitny, a nawet kosmetyki!
A tak prezentują się niektóre z obiektów skansenu nocą.
Nasza grupa załapała się na część ekspozycji. Można była zobaczyć m.in. wnętrze ula! Oczywiście przez szybkę...
Następnie odsklpialiśmy wosk, który pokryty miodem nadaje się do żucia (jest ponoć bardzo dobry na dziąsła). Należy jednak pamiętać aby go nie połykać!
Wszystkim smakowała taka "guma do żucia".
W dolnym lewym rogu widoczna jest ręczna maszynka, która dzięki ruchowi obrotowemu oraz sile odśrodkowej wyciska cały miód z plastrów.
Nasza zainteresowana ekipa podkowcowa.
Wszystko zakończyło się wyciskaniem miodu ręczną maszynką, kosztowaniem miodu i ciasteczek. Impreza miała charakter komercyjny i była eventem towarzyszącym "Otwartym Wrotom Pogórza". Tego typu zwiedzanie organizowane jest dość często, a informacje na temat terminów możemy znaleźć na stronie "Sądeckiego Bartnika".
Podsumowując pierwszy dzień "Otwartych Wrót Pogórza" obfitował w wiele ciekawych informacji dotyczących w szczególności otaczającej nas natury, a dodatkowo zakończył się wyjątkowo słodko. Pozostało nam tylko oczekiwać kolejnych - sobotnich atrakcji, o których napiszę w kolejnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz