Dla zainteresowanych oprowadzaniem.

Osoby zainteresowane zwiedzaniem Pogórzy (i nie tylko) serdecznie zachęcam do kontaktu ze mną.
Nr. tel.: 512485435
E-mail: jakub.marek.nowak10@gmail.com

piątek, 10 maja 2019

Tragiczna historia z Karwodrzy. Projekt "365 nocy".

Nr 130

16 marca 1944 r. gestapowcy rozstrzelali obok domu: Jana Solarza (64 l.), Teklę Solarzową (49 l.) oraz czwórkę ich dzieci: Marię (30 l.), Stanisława (18 l.), Juliana (14 l.) i Władysława (11 l.). Śmierci uniknęło 3 synów, których nie było w tym momencie w domu. Kazimierz Solarz (30 l.) zginął w maju 1944 r. w trzemeskim lesie. Wydał go niemieckim żandarmom okoliczny volksdeutsch. Drugi z synów - Fanciszek ps. "Puszczyk", na wieść o śmierci członków rodziny, postanowił walczyć dalej. Został aresztowany w 1952 r. w Rożnowicach. Dostał wyrok podwójnego dożywocia, przepadek mienia i utratę praw. Wyrok wykonano w 1954 r. w więzieniu na Montelupich w Krakowie. Przetrwał jedynie ostatnich z trzech braci - Tedeusz, ponieważ został wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec. Był autorem pomnika widocznego na fotografii.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz