Nr 235
Dziś o postaci niezwykle ważnej dla Tuchowa. Postaci, dzięki której powstała nagroda, która przyznawana jest co roku za zasługi dla mieszkańców oraz instytucji z terenu gminy Tuchów.
Ojciec Melaniusz był benedyktynem tynieckim. Urodził się w Tuchowie. Był synem Jana Małego (stąd łac. Melaniusz) oraz Zofii - miejscowych mieszczan. W 1616 r. uzyskał na Akademii Krakowskiej tytuł bakałarza filozofii i nauk wyzwolonych. Ufundował również stypendium na uczelni dla dwóch uczniów pochodzących z Tuchowa, które działało przez 151 lat (aż do likwidacji przez zaborcę w 1781 r.). Będąc proboszczem zależało mu bardzo na obrazie Matki Boskiej Słuchającej. Zapisał cuda i łaski, które uzyskiwali proszący o to pątnicy. Łącznie w pracy jego znalazło się 226 różnych intencji, które zostały wysłuchane, a w 1648 r. wydał książkę pt. "Wonność wdzięczna róży niebieskiej Panny Przenajświętszej w kościele tuchowskim". Zostały w niej spisane cuda i łaski, które zeznano przed księżmi komisarzami, wysłanymi przez biskupa Zadzika w celu zbadania prawdziwej cudowności obrazu.
Rzeźba została wykonana przez Engelberta Weimanna z Kargowej k. Zielonej Góry podczas I Międzynarodowego Pleneru Rzeźbiarskiego w 2010 r. Obok stoją dwaj uczniowie, którym o. Melaniusz fundował stypendia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz